Ichaasie

Tutaj znajdzie się spis moich ukochanych koni ze stajni ^-^

 

Ten oto królewicz nazywa się Belzebub. Lubi jeść trawkę, tańczyć na lodzie i oglądać komedie romantyczne z przyjaciółmi. Często przyłapać go można na kradzieży jabłek z sadu oraz gruszek z sosny.

Kabanos jak każdy inny koń od czasów źrebięcych miał marzenie. Mianowicie, zostać skinheadem. Mama koń i Tata koń zabraniali mu tego od początku, mówili mu, że nie da rady, a ich słowa leciały w dół jak wodospady. Wychodował orłopodobną plamę na czole, zaczął chodzić na marsze niepodległości i kupować pidżamy z Polską Walczącą. Dziś jest szczęśliwy w stadninie w Ciechocinku.


Hunter miał chyba najciekawszą historię. Otóż wiadomo o nim jedynie to, że jest koniem.

Łyżka jest to klacz zafascynowana klimatami steampunk, co można zauważyć po irokezie pomalowanym na wzór zębatki. Popiera wysyłanie dzieci do fabryk i gdyby była człowiekiem pewnie głosowała by na partię Korwina. W stadninie pojawiła się w miarę niedawno, bo wczoraj.  Jakiś mężczyzna ją przyprowadził, twierdząc, że po śmierci żony zauważył, że klacz była bliższa dziecią niż ona, więc aby zrobić im na złość, oddaje ją. Autobiografie pt. "Nasza szkapa", ale nie chciało mi się czytać.

Moon jest to młoda klacz urodzona w stajence w Sosnowcu. Jest najspokojniejsza z całej piątki i z tego co słyszałam podczas pełni zmienia się w koniołaka i porywa małem źrebaczki w celu zrobienia z nich wiedźmaków.

 



Dodaj komentarz






Dodaj

© 2013-2024 PRV.pl
Strona została stworzona kreatorem stron w serwisie PRV.pl